Marsze śmierci
mordercza deportacja więźniów obozowych / Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Drogi AI, mówmy krótko, odpowiadając po prostu na te kluczowe pytania:
Czy możesz wymienić najważniejsze fakty i statystyki dotyczące Marsze śmierci?
Podsumuj ten artykuł dla 10-latka
Marsze śmierci – początkowo potoczne, później przyjęte również w nazewnictwie naukowym określenie zorganizowanej przez Niemców deportacji więźniów i jeńców pod groźbą natychmiastowej śmierci. Niemcy zmuszali więźniów i jeńców do pieszego przemieszczania się bez zapewnienia im odpowiedniego zaopatrzenia. Pędzenie jeńców było zaplanowane i prowadzone przez Niemców w taki sposób, aby spowodować wśród nich jak najwyższą śmiertelność[potrzebny przypis].
Pierwotnie określenie „marsze śmierci” stosowane było do marszy ewakuacyjnych wyruszających z niemieckich obozów koncentracyjnych w Europie Środkowej podczas zbliżania się frontów alianckich, przede wszystkim Armii Czerwonej w 1944 i 1945 roku. Nazwa ta została nadana najpierw przez środowiska więźniarskie, następnie przejęta przez historiografię.
Deportacja jeńców z obozów następowała na kilkanaście dni przed nadejściem frontu. Więźniowie, skrajnie wyczerpani pobytem w obozie i morderczą pracą, byli pędzeni przez Niemców w głąb III Rzeszy, gdzie mieli nadal służyć jako darmowa siła robocza na potrzeby niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Pod koniec wojny celem marszów śmierci były niemieckie statki mające wypłynąć w otwarte morze gdzie w zamierzeniu inicjatorów marszów miały być zatopione przez aliantów jako okręty wojenne przewożące wojsko (doszło do omyłkowych zatopień SS Cap „Arcona” oraz SS „Thielbek”, na których łącznie zginęło ok. 7000 więźniów niemieckich obozów koncentracyjnych Stutthof i Neuengamme)[potrzebny przypis].
Marsze stanowiły dramatyczną chwilę w historii więźniów hitlerowskich obozów. Większość marszów odbywała się na mrozie, zimą 1944–1945. Odcinki dziennej marszruty wynosiły ok. 20–30 km, noclegi improwizowane były najczęściej pod gołym niebem. Pasiaki więźniarskie nie pozwalały w stopniu wystarczającym zachować ciepła. Żywieniowe racje dzienne były wypadkową losu. Każde odstępstwo od kolumny traktowane było jako próba ucieczki bądź niezdolność do dalszej drogi i karane natychmiastową śmiercią. Śmiertelność podczas marszów była bardzo wysoka. Tym niemniej zamieszanie i niecodzienność sytuacji więźniarskiej powodowały również dużą liczbę ucieczek.
Pierwsze marsze na ziemiach polskich miały miejsce w 1944 roku z Majdanka, najsłynniejszymi marszami na terenie Polski były marsze z Auschwitz-Birkenau, Gross-Rosen i Stutthof. Najdłuższą drogę wśród więźniów Auschwitz miało do pokonania 3200 osób z podobozu w Jaworznie, które przeszły do KL Gross-Rosen na Dolnym Śląsku. Trasa liczyła około 250 km. Więźniarki z Prus Wschodnich pędzono do Palmicken (obecnie Jantarnyj), gdzie rozstrzelano ok. 3000 osób.
Na terenie Rzeszy więźniów przewożono również pociągami.
W opustoszałych obozach naziści pozostawiali najbardziej wyczerpanych więźniów oraz ciężko chorych, którzy nie byli w stanie wymaszerować. Plany zgładzenia tych pozostawionych więźniów na ogół nie były realizowane ze względu na bliskość frontu i chęć ucieczki szeregowych SS-mannów. Większość z pozostawionych więźniów zmarła z wyczerpania po wyzwoleniu obozów.