Pożar Reichstagu
pożar gmachu parlamentu Rzeszy (Berlin, Republika Weimarska; 27/28.02.1933) / Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Drogi AI, mówmy krótko, odpowiadając po prostu na te kluczowe pytania:
Czy możesz wymienić najważniejsze fakty i statystyki dotyczące Pożar Reichstagu?
Podsumuj ten artykuł dla 10-latka
Pożar Reichstagu (niem. ReichstagsbrandⓘReichstagsbrand) – pożar gmachu parlamentu Rzeszy (niem. Reichstagsgebäude) w Berlinie w nocy z 27 na 28 lutego 1933 roku.
Reichstag trawiony pożarem, 1933 | |||
Państwo | |||
---|---|---|---|
Kraj związkowy | |||
Miejsce | |||
Data |
27–28 lutego 1933 | ||
Godzina |
21:14 | ||
Typ ataku | |||
Sprawca |
domniemani: Marinus van der Lubbe lub członkowie NSDAP | ||
52°31′06,9″N 13°22′34,0″E | |||
| |||
|
Budynek parlamentu Rzeszy został najprawdopodobniej podpalony. W maju 1933 roku przed IV Izbą Karną Sądu Najwyższego Rzeszy w Lipsku o podpalenie Reichstagu oskarżono holenderskiego komunistę Marinusa van der Lubbego, ujętego na miejscu zdarzenia oraz prominentnych działaczy partii komunistycznej: Ernsta Torglera (przewodniczącego frakcji KPD w Reichstagu) oraz członków Kominternu, Bułgarów: Georgiego Dimitrowa (późniejszego sekretarza generalnego Kominternu (1934–1943) i po II wojnie światowej komunistycznego premiera Bułgarii), Błagoja Popowa i Wassila Tanewa[1] . Oskarżenie próbowało przedstawić podpalenie jako sygnał dla komunistycznych wystąpień zbrojnych przeciwko państwu niemieckiemu. W procesie lipskim van der Lubbe został skazany na karę śmierci, która została wykonana 10 stycznia 1934 roku. Inni oskarżeni zostali uniewinnieni z braku dowodów winy. W 2008 roku wyrok skazujący van der Lubbego został unieważniony przez prokuraturę federalną, z uzasadnieniem, że kara śmierci została wyznaczona na podstawie konkretnych zapisów nazistowskich niezgodnych z elementarnymi zasadami praworządności. Okoliczności pożaru do dziś nie zostały wyjaśnione[2].
Sposób wykorzystania incydentu pożaru Reichstagu był decydującym krokiem na drodze do pełnego przejęcia władzy w Republice Weimarskiej przez NSDAP i przekształcenia republiki parlamentarnej w monopartyjne policyjne państwo totalitarne. Pod wpływem dramatyzmu wydarzeń Prezydent Rzeszy Paul von Hindenburg został nakłoniony przez Adolfa Hitlera i Franza von Papena do podpisania już 28 lutego w trybie art. 48[uwaga 1] konstytucji Republiki Weimarskiej (regulującego tzw. stany nadzwyczajne), tzw. Reichstagsbrandverordnung – dekretu „O ochronie narodu i państwa” (niem. Verordnung zum Schutz von Volk und Staat)[3], który na tydzień przed przedterminowymi wyborami do Reichstagu zawieszał „czasowo” podstawowe prawa obywatelskie zawarte w konstytucji[uwaga 2] Republiki Weimarskiej z 1919 (niem. Die Verfassung des Deutschen Reiches lub też Weimarer Reichsverfassung)[4], sankcjonując prawnie prześladowanie opozycji politycznej NSDAP przez policję pruską (podporządkowaną Hermannowi Göringowi jako komisarycznemu ministrowi spraw wewnętrznych Prus) i SA, której oddziałom Göring nadał uprzednio jako tzw. policji pomocniczej (niem. Hilfspolizei) pełne uprawnienia policyjne co do stosowania środków przymusu. Dekret zawieszał m.in. tajemnicę korespondencji, wolność zgromadzeń, nietykalność osobistą obywateli i ich mieszkań, dopuszczał tzw. „areszt prewencyjny”, czyli internowanie bez nakazu sądowego przez policję (i policję pomocniczą) i wolność publikacji. Co najważniejsze – zawieszał również możliwość sądowej kontroli decyzji administracyjnych podjętych w jego trybie (brak możliwości odwołania się do sądu). Rozstrzygające było również powierzenie wykonania dekretu ministrowi spraw wewnętrznych, a nie ministrowi wojny Rzeszy (tzn. policyjny stan wyjątkowy, a nie stan wojenny pod władzą i kontrolą Reichswehry)[uwaga 3].
Od publikacji tego dekretu, sukcesywnie przedłużanego w następnych latach aż po rok 1945, Niemcy stały się „państwem stanu wyjątkowego”[uwaga 4] – III Rzeszą.