Synchroniczność
termin utworzony przez Carla Gustava Junga / Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Drogi AI, mówmy krótko, odpowiadając po prostu na te kluczowe pytania:
Czy możesz wymienić najważniejsze fakty i statystyki dotyczące Synchroniczność?
Podsumuj ten artykuł dla 10-latka
Synchroniczność (gr. syn- „współ” i chronos „czas”) – termin stworzony przez Carla Gustava Junga na określenie hipotetycznej zasady wszechzwiązku zdarzeń, która miałaby działać obok zasady przyczynowości[1]. Jung podał kilka nieco różniących się od siebie definicji tego pojęcia[2]. Jedna z nich zakłada, że synchroniczność to pojawienie się w równoległych liniach dwóch zjawisk, wydarzeń lub stanów psychicznych, mających dla obserwatora, wspólne znaczenie, które nie byłyby ze sobą powiązane przyczynowo (tzw. "znacząca koincydencja").
Ten artykuł dotyczy terminu filozoficzno-psychologicznego C.G. Junga. Zobacz też: synchronizacja. |
Z kolei według naukowców głównego nurtu, przypadki „synchroniczności” są eksperymentalnie nierozróżnialne od zwykłych koincydencji[3] lub zbiegów okoliczności - są one normalnymi zdarzeniami o niedoszacowanym prawdopodobieństwie. Praktycznie każdy zbieg okoliczności może mieć subiektywne dla obserwatora znaczenie ale nie niesie to za sobą konieczności przypisania jakiegokolwiek znaczenia obiektywnego.[3] Z kolei wg Junga znaczenie może być obiektywne i rygorystyczne jak myśl logiczna[4] i takie pozwala na odróżnienie synchroniczności od zwykłych koincydencji (nie przedstawił on jednak na to niezbitych naukowo dowodów, a nawet uważa się, że jest to niemożliwe, pozostawiając tę teorię jedynie na gruncie filozofii a nie badań empirycznych[3]). Bywa, że synchroniczności są kolekcjonowane i nadaje się im paranormalne, mistyczne, a nawet religijne znaczenie[5]. Tymczasem sama natura losowości powoduje, że przeszukiwanie danych losowych (szczególnie tych o naprawdę dużych rozmiarach i niewyidealizowanych) umożliwia uzyskanie pewnych znaczących wzorców[6] często o charakterze pozornych korelacji, czyli nie prowadzących do żadnych przyczynowo-skutkowych teorii. Z tego wynika, że standardowa w sensie zachodnim nauka (fizyka, matematyka, psychologia itd.) jest w stanie wyjaśnić zdarzanie się tych koincydencji[7]. Dla pojedynczej próbki ma ono bardzo niskie prawdopodobieństwo, więc intuicja może nas zawodzić (wskazując ich niezwykłość, powodując błędy poznawcze np. apofenię[8]); jednak w istocie dla prawdziwie wielkiej liczby próbek (do jakiej obecnie mamy coraz częściej dostęp w coraz większej skali czasu i przestrzeni), pojawianie się tego typu koincydencji jest całkiem prawdopodobne (zob. np. prawo naprawdę wielkich liczb, prawo Littlewooda)[7].
Źródłem pojęcia mogła być kultura Dalekiego Wschodu, np. dawne chińskie teorie taoistyczno-proto-naukowe oparte były nie na kwestii co jest przyczyną czego, ale na kwestii co zwykle występuje z czym, w sensie znaczącej koincydencji[9]. The Skeptic’s Dictionary podaje, że bazą powstania pojęcia była prawdopodobnie praktyka ludów pierwotnych określana przez antropologów mianem magii sympatycznej[10].
Zjawiskami trudnymi do wyjaśniania z pogranicza parapsychologii zajmuje się też (z pozycji sceptycznej) popularna szczególnie w Wielkiej Brytanii[11] – psychologia anomalistyczna.
Nowe podejścia do możliwości prognozowania i wyjaśniania tego typu psychologicznych zjawisk (oceniane wszakże również jako niepewne[12]) to metody z zakresu badania złożonych systemów dynamicznych[13][14] (zobacz: dynamiczna psychologia społeczna). Przyczyny rozproszone lub nieuchwytne, niejako „wyzwalacze”, opisuje się fenomenem zwanym efektem motyla.
Według sceptyków synchroniczność należy do pseudonauki, nie jest ona falsyfikowalna ani testowalna[3].